Malopolski Red
Coral on the European roads again! This time we go to the Visegrád Group
countries – the Czech Republic, Slovakia and Hungary!
Since the last
journey to Benelux countries, half of the Camper’s team has changed from French-speaking
Zuza and Kuba to Czech-speaking Ewa and Slovak-speaking Magda.
With new team we
left Cracow from Kolna Sport Center where the 17th Dahlie Rallye took place. We
set off at the twilight, full of energy, buoyancy and enthusiasm!
We took A4 and
already after 2 hour drive we were at the Polish-Czech border Gorzyczki-Vernovice.
The first overnight stop was in town Frydek-Mistek near Ostrava. Nice camping,
with extremely nice staff, located at the lake - what more beautiful can a
camper fan have :)?!
The Sunday
morning greeted us with beautiful and sunny weather! We opened the door and we
saw the leaves that already turned golden-and-red while the grass was still
green – amazing mix! Witch such a view everyone got energy and did not hesitate
to wake up! So, we grabbed the steering wheel and drove to Ostrava.
In Ostrava we parked at Forum Nova Karolina – modern shopping centre in the middle of the city. Most of the encountered Czechs have already been to Cracow, Wieliczka and Auschwitz. However they were impressed by wooden churches inscribed on the UNESCO list.
Thanks to our promotional materials they could find out that those touristic delights are a part of the Malopolska Wooden Architecture Route, where 250 different tourist objects are – Catholic and Greek Catholic, mansions, cultural monuments, etc. Some people were asking about Tatra mountains and other natural treasures. What astonish us a lot was the fact that many people visiting our Camper spoke Polish J. All of the stand’s visitors were given candy “krówka” and Red Coral necklace.
After while day of working, we switch the engine on and direct to Brno.
---PL---
Małopolski
Koral znów na europejskich drogach! To już drugi wyjazd Campera Małopolskiego
po Europie!
Załoga
w połowie uległa zmianie, ponieważ na pierwszej trasie obejmującej Beneluks i Północną Francję oprócz anglojęzycznych (Ani i Janusza) w camperze zasiedli
francuskojęzyczni (Zuza i Kuba). Teraz ostatnią dwójkę zamieniły „Słowaczka”
Magda i Czeszka Ewa, która po Bratysławie zamieni się z Węgierką Emese. Tym
sposobem w każdym kraju będziemy posługiwać się językiem mieszkających tam
ludzi.
Z
krakowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji KOLNA (po zmierzeniu się z bolidem KTM
X-Bow) wyjechaliśmy pełni energii, optymizmu i zapału! Wjechaliśmy na
autostradę A4 i już po 2 godzinach jazdy przekroczyliśmy granicę polsko-czeską
Gorzyczki-Vernovice. Pierwszy nocleg na trasie spędziliśmy w miejscowości
Frydek-Mistek niedaleko Ostrawy. Miły kemping, z jeszcze milszą obsługą,
położony jest nad dużym jeziorem. Cóż piękniejszego dla camperowca?
Niedzielny
poranek był piękny i słoneczny! Co za widok, liście drzew już lekko złote i
czerwone, a trawa nadal zielona. Aż chce się wstać. Wstać i ruszyć do Ostrawy –
w drugiej połowie XIX wieku miasto stało się jednym najważniejszych ośrodków
przemysłowych monarchii austro-węgierskiej. Stanęliśmy pod Forum Nova Karolina
– nowoczesnym centrum handlowym w środku miasta. Napotkani przez nas Czesi w
większości byli już w Krakowie, Wieliczce, Oświęcimiu. Duże wrażenie zrobiły na
mieszkańcach Ostrawy drewniane kościółki wpisane na Listę UNESCO, a dzięki
naszym materiałom mogli się dowiedzieć, ze te świątynie są częścią Szlaku
Architektury Drewnianej w Małopolsce, który obejmuje 252 różnego rodzaju
obiekty – kościoły, cerkwie, dwory, spichlerze, zabudowę wiejską i
małomiasteczkową. Część osób pytała o nasze Tatry i inne skarby przyrody.
Ciekawym dla nas faktem było, iż dużo osób mówiło po polsku J. Naszych rozmówców częstowaliśmy
„krówkami” i obdarowywaliśmy koralami!
Malopolski at the Forum Nova Karolina in Ostrava. / Małopolski pod Forum Nova Karolina w Ostrawie.
Ewa,
Magda and Ania at the Forum Nova Karolina. / Ewa, Magda i Ania przy Forum Nova
Karolina.
Ewa,
Magda and Ania at the Malopolski's stand. / Ewa, Magda i Ania przy camperowym
stoisku.
Little
girl, at the begining a bit shy but once she got the Red Coral Necklace on her
smile told us everything :). / Mała dziewczynka - na początku delikatnie
nieśmiała, ale jej uśmiech po założeniu czerwonych korali mówił nam już
wszystko :).
No comments:
Post a Comment